sobota, 30 grudnia 2023

Znikanie

Zabili mnie

Nie żyję

Zabili na śmierć

i nie ma mnie.


Może jeszcze oddycham.

Może nawet przeżyję.

Czuję bezwład w łydkach

Słaniam się.


Nie wiem, co robią w niebie

że nie grzmią na jest jak jest.

Normalnie nie wiem.

Okaże się.


Stoi za mną armia

cicha i gotowa.


Bójcie się.










niedziela, 17 grudnia 2023

Łatwizna

Wszystko zapomniałam.

Swoją zemstę całą.

Co napisać miałam

albo tak myślałam.


Raz dwa gaz. 

Raz raz gaz.

Chciałam

Zapomniałam.


Słowo. Darmowa trucizna.

Zawsze pod ręką. Łatwizna.

Wystarczy użyć narządu mowy

i trup gotowy.


Zabija się od ręki

złym okiem.

Ofiara się wsiebia

zapada się.


Mówisz do niej 

 a ona swoje

tłumaczy, że nie jest wielbłądem

będąc aniołem.


Zamilcz

I tak pozostań.

Może to jeszcze pomoże.

Boże. 








piątek, 15 grudnia 2023

I dobrze

Taka szara pora roku jak ta

Tak przygnębia z deka 

Ptaki dawno odleciały w dal

by tę szarość przeczekać


Nie tak człowiek jak ptak ma

Musi iść w szarość co dnia

I wykrzesać skądinąd sens

Skoro jest on i co jest jest


Tak se więc idę co dnia

I se tę rzekę oglądam

I zanim dojdę gdzie muszę

se z rzeką pogaduszę


Więc ona mi rzecze mądrze

że szaro to dobrze

i że jak błękit zawita

będę ze wszystkim kwita.





piątek, 8 grudnia 2023

Kur zapiał

 Przyjechałam rano.

Droga była dobra. Najpierw s-ka, potem dniało, 

więc się specjalnie przez lasy nie bałam.

Jakoś dotarłam. 

Wywlekłam bagaże. Weszłam...

Zadałam pytanie.


Teraz będzie długa cisza.

Nie chcecie tego usłyszeć.

Popsuje to wam dobre o sobie  mniemanie.

Więc zmilczę.


Nie powiem, co się takiego stało,

że zgrozą mnie zdjęło całą.

Żyjcie.

Jest spoko. 

Tylko sytuacja jest  poza normą

ostro.

Co rozsiewasz, to wyrośnie.

Bezlitośnie.


Niemy kur zapiał.

Zabrzmiał.






niedziela, 3 grudnia 2023

Trwajmy

Naszła nas zima i dzisiaj trzyma. 

Jest wszędzie biało i zimno.

Dobrze jest siedzieć przy oknie w cieple

i ufać, że Bóg jest przy nas.

Maranatha, czekamy już.

Nie przeocz nas, nasz Panie.

Niech niebo jasne przyniesie tu

 w ufności trwanie.