piątek, 25 sierpnia 2023

Przyjdzie taki czas

 Tak. Milczę.

Co tu mówić. 

Mówiło się.

Co tu pytać. 

Pytało  się. 

Co tu dodać, odjąć, wykrzyczeć.


Wszystko przebrzmiało.

Znieważniało.


A kiedy stracisz wszystko, czego nie masz.

A kiedy staniesz ze sobą twarzą w twarz. 

Kiedy słowa myśli i czyny  jakie były zabrzmią.

Obyś miał przy sobie anioła mocne ramię.

 


poniedziałek, 21 sierpnia 2023

Gdy tracisz wiarę

Gdy tracisz wiarę w człowieka

ciesz się 

Znaczy to, że Bóg woła do ciebie

 o więcej


Świat jest piękny i podły zarazem

Nieważne

Ważne, czyimś w świecie obrazem


Więc jak się wszyscy uświnią

i żyją jak żyć nie powinni

wdrap się do swojej świątyni

i ocal ich wszystkich



piątek, 4 sierpnia 2023

Siano

 Siano. Kasiora. Mamona. Piniążki.

Dla nich wstajemy rano i pracujemy, chcemy nie chcemy. 

Są ważne, jak szlag. Tak.

Nie jestem człowiekiem sukcesu w ich sensie. Mam ich tyle, by wszystko szło do przodu i ani grosza więcej. I inaczej nie będzie. Wszelkie sposoby na to, by stało się inaczej, spełzły na tak zwanym niczym. A pracuję, długie, długie lata, uczciwie.

No i tak się żalę ostatnio, jak to trzeba czasem przegląd autu zrobić i ubezpieczenie zapłacić. Myśle se, tak źle to chyba nie jest. Po zeszłorocznej kraksie zniżki wszelkie jeszcze mnie omijają ale auto ogarnięte. Wjeżdżam se na kanał, wszystko piknie aż tu raptem sypnęło, czy też może błysnęło, jak grom z jasnego nieba, bo miało być tak pięknie a widocznie nie jest. Pan mnie zaprasza po schodkach w dół i pokazuje  i tu i tu. Obok jest warsztat. Pierwsza diagnoza 700 a kolejna o 1000 więcej. No, jak rzekłam, znajdę na co trzeba poza kromką chleba.  Wyć się chce ale spoko jest. Jeszcze tylko przelew za polisę i żyć się chce.

I tak słyszę, Osóbka jedna opowiada, jak to owoce zbierając na rower se uzbierała. Przywiozła go w końcu do wielkiego miasta i tyle go potem widziała. Złodziej wie, komu się kradnie a komu nie. Najlepiej takiej studentce. Taka na pewno się zdążyć dorobiła a jak nie to czyja to w końcu jest wina.

Piniążki ważne są, jasne. Bez nich może być strasznie. Ale  ważna rzecz z tych piniążkowych sytuacji wychodzi. Lepiej umieć je tracić niż kisić w dziurze od podłogi.

Bo jak postawisz piniążki na szczycie

to jakbyś stracił życie.

Pieniążek jest po to byś ty żył

a nie ty, żebyś mu sługą był.

 I śmiej się, gdy tracisz bo tracąc zyskujesz.

I tej wolności nigdzie nie kupisz.