Dzisiaj świętujemy konsekrowaną Hostię,
która wychodzi poza kościół.
Jaki to ma sens?
To zależy od perspektywy,
która ustawia pole, które widzisz.
Jeśli idę w procesji, widzę inaczej niż ten, który jest na zewnątrz.
Mogę powiedzieć, co widzę, gdy idę.
Idę dlatego, że wierzę w Jego obecność.
To wszystko.
Chcę być blisko.
Blisko Niego i chcę, by widzieli Go inni.
Że nadal jest i że są ci, którzy trwają przy Nim.
I żadne słowo nie wyjaśni tego.
Nie wiem, jak jest z perspektywy zewnętrza.
Może to wszystko wydawać się poza sensem.
Może niepotrzebne.
Przesadne.
Nie na miejscu.
Nie wiem.
Pozostawiam Cię z obrazkiem poniżej.
O jeszcze jednej perspektywie.
Patrzę w niego.
Nie jesteś sama, Ziemio.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz