środa, 21 sierpnia 2024

Nie

Dochodzę do strasznej myśli o terrorze myśli.

Kiedy słowo służy próżności i wciąga w ciemności.

Będziesz płakać. Zobaczysz. Ale wniosków nie będzie.


Na własne życzenie złupią cię cienie.

I czy słońce ponownie wzejdzie.


Póki masz czas

uciekaj w las.





















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz