czwartek, 3 czerwca 2021

Matko

 Jechaliśmy całą noc, no sześć godzin. Ja wprawdzie nie prowadziłam ale kto inny. Dojechaliśmy na kwaterę i na godzinę w kime. Nie, no jaką w  kime. Kimać to w grobie. Ludzie z dołu odpalili góralskie disco polo i kurna po spaniu. Ty się czaisz po cichutku, bo kogoś zbudzisz a tu z grubej rury. Siódma rano, disco w pełni. Kurna. I zdziwieni, jak prosisz o ciszej. Kurna, nic nie wolno🤣. Wstawać wolno. Taki cudny dzionek😁


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz