środa, 17 lutego 2021

Nic

Nie. Nie spieszę się. Siedzę. Nie. Nic nie robię. Tak. Nie zarobię. Nie zrobię. Tak przesiedzę. Bezwiednie.

Myślę, że nic się nie stanie. Otrząśniecie nade mną ręce i pył się z butów rozpierzchnie.  Naprawdę,  niczego od was nie chcę. 

Jeśli zechcę, wyląduję,  gdzie zechcę. Na łące. Pod mostem. Na ścieżce. 

Róbta swoje. Żyjta i dajta żyć.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz