Życie bez wdzięczności jest niewdzięczne. Ma wygląd drwiny w kącikach oczu i ust, zapach potu i brzmi przekleństwem. Nigdy nie wybacza i zawsze oskarża. Nie ma zmiłowania i kopie leżącego. Stojącego próbuje ale się poddaje. Nie dostrzega okruchów dobra i toczy zażarte boje z wszechobecnym w innych wrogiem. Siebie za wszystko rozgrzesza i tkwi w głębokim, nienaruszalnym przekonaniu o braku własnej odpowiedzialności za cokolwiek. Inni natomiast, ci wszyscy dyletanci i patałachy, zamiast dosotosowywać się, roją chore teorie o podziale obowiązków i udziale w odpowiedzialności. Takie jest właśnie życie niewdzięczne, w którym nie ma za co dziękować a jest za co wyklinać. Do woli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz