Przychodzi coś jakby kryska
cokolwiek to znaczy
masz wywalone
jakkolwiek to brzmi
ciężko
słowa nie pokrywają treści
świat wali swoje że Boga nie ma
że Bóg to ściema
Bóg na to schowan
głęboko daleko
nieusłyszen
przez zahukanego człowieka
chcieć się obudzić
chcieć łyka porannej kawy
chcieć poczuć się lekko
od winy i zmazy
Nie
mówią
Boga nie ma
ukrył się zniknął zaniechał
I co mnie czeka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz