środa, 7 listopada 2018

Patrzy na mnie ślepy kot

O, tak:


I co, podoba wam się ślepy kotek? Mi sie podoba. Jest ładny, jak widać. Rudy albo ryży. Ma spokojną, jakby refleksyjną naturę. Chodzi sobie po domu, siknie to tu, to tam. Jak mu się uwidzi. Teraz, na zwolnieniu, mam trochę czasu, to przyglądam mu się na spokojnie  i próbuję odgadnąć rytm jego fizjologii. Gdy się naje i wyśpi, biorę go na ręce i niosę do kuwety . Fajnie, żeby się nauczył. Wszystkie koce i kołdry schną albo się piorą. Może trzeba będzie zainwestować w jakies prześcieradłowe ceraty, bo nie da sie stwierdzić, czy kotek się nauczy sikać tam, gdzie powinien, czy nie. Zobaczymy. Poza sikaniem jest cudownym zwierzęciem, jak pisałam, spokojnym, przyjaznym, dostarczającym nam, ludziom, wiele pozytywnych przeżyć. Gdy pomagasz, tak naprawdę, czerpiesz wiecej niż ten, któremu pomagasz. I to właśnie od niego, jakoś od ciebie zależnego. Oczywiście, poza niewiele ważącym gestem przyjęcia kotka do domu, trzeba było użyć wyobraźni i przewidzieć konsekwencje. Że opieka nad nim będzie kosztowała czas i pieniądze. I nieraz nerwy, gdy ponownie trzeba się brać za sprzątanie kupy czy nakrapianie oczu, gdy cię zwierzę drapie i jest 'nieposłuchane', bo mu dokucza światło i wywlekanie zaciśniętych oczu trochę na zewnątrz. Jednak nie warto być dobrotliwym idiotą i wziąć kotka a potem się denerwować na niego, że postepuje zgodnie ze swoją naturą, czy też, czasami, zgodnie ze swoim ograniczeniem, powstałym wskutek...

Ciężko uwierzyć, ale lekarze twierdzą, że kotek został potraktowany jakąś chemiczną substancją. Ot, wkurzył kogoś i dostał po oczach. Albo może fajnie było się kotkiem pobawić i sprawdzić, jak mu będą zachodziły mgłą oczy. Może ktoś miał go dosyć. Może pomyslał, że dosyc tego dobrego. Nie wiem. Jednak wydaje się pewne, że to człowiek tego kotka skrzywdził.

Ostatnio prześledziłam na fejsie pewną sytuację. Otóż dzieciak, nastolatek, popełnił jakąś debilną wypowiedź na temat polowania. Dzieciak wywodzi się z rodziny myśliwych, więc polowanie jest dla niego stanem naturalnym. Tego go nauczono i w tym dorasta. Pewnie bywa świadkiem polowań oraz tego, co potem się ze zwierzyną robi. Zaznaczę tylko, że nie wypowiadam teraz własnej opinii na temat celowości lub bez-celowości urządzania polowań. 

Wypowiedź chłopaka udostępniła publicznie na fejsie organizacja zwalczajaca polowania. Nie przytoczę ani nazwisk ani nazw. Gdy przejrzałam post organizacji oraz komentarze pod nim, zmroziło mnie. Chłopak został publicznie zlinczowany. Wszystkie, może jakieś 98% wypowiedzi to był przysłowiowy rzut kamieniem. Wysłano go do poprawczaka, nakreślono mu fatalną przyszłość patola i debila. 

Ten chłopak to taki ślepy kot. Może pozbawiono go wrażliwości. Może widział to, czego dziecko nie powinno. Czy to czyni go gównem, na które wszyscy plują? Polecam film 'Whisky dla aniołów'. O patoli. I o tym, jak na patolę działa, dla odmiany,  dobro. Pouczajace.

2 komentarze:

  1. Kot cudowny. O podkłady chłonne zapytaj w aptece. Kot się oswoi. Na razie to reakcja obronna na stres. Dużo głaskania i miłości działa cuda. Trzymam za Was kciuki i czekam kolejne kocie opowieści.
    Pozdrawiam Lustronega

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo dziękuję. Może czeka nas operacja. Zobaczymy. Na razie na lekach i kropelkach. Jak nie zadzialająz moj fantastyczny Doktor zrobi co trzeba. Bez dobrych ludzi do bani by było. I dla nas i dla kotów.

    OdpowiedzUsuń