sobota, 24 listopada 2018

Noc nie noc

Noc nie noc
Sen nie gość

Wszystko odejdź
Odsuń się

Lampka wina
Weekendowa
Szósta rano
Wstawać pora

Wy co wybraliście lepszą cząstkę
Podzielcie się nią, jeśli można
Wlejcie w posuchę mojej duszy
Kroplę co stłumi ognie

A może tylko przyjdźcie
I chwilę przy mnie pomilczcie
Niech  nocą zebrane perły
Uczynią i mój wzrok lepszym

Sen nie gość
Bezsenność
Czas minął




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz