poniedziałek, 22 października 2018

Niewiarygodne

Nie jest mi Polska obca. Ani obojętna. Jest mi moja i bliska. I dlatego...

Nie poszłam tego roku na wybory. O. Grzmijcie. Bijcie się w moję klatę i mówicie, jakie ze mnie niedojrzałe głupcze. Jaki ze mnie prymityw i jakie nieuświadomione zwierzę. jakie prostackie prostactwo, że wybrać nie chciało i nie wybrało. Że tamci są o niebo lepsi od tych o niebo lepszych. a ci gorsi od piekła od piekła gorsi jeszcze.

I od tej farmazonii zrobiło mi sie obojetnie,   kto się dorwie tego roku w urzędy. PO złodzieje, każdy to wie, bo rozkradli swego czasu, co mogli. Nie wiem, czy pamietacie, nie zdążyli wyprzedać lasów a prawie im sie udało. Niestety, PiS-y się wówczas przebiły i biznes łatwy i intratny utrąciły. PiS, cóż. Wypowiadać się kompetentnie nie będę. Telewizorni u mnie ni mo i jakoś z nikim nie trzymom. Na fejsie każdy mądrzejszy od poprzedniego a cinżko o kogoś rzeczywiście mądrego. Wszystko sponiewierane w błocie. i po robocie. Z prawa z lewa, z dołu z góry. Wióry. Poszli won.

Nie wiem, kto wart głosu a kto już na pewno nie. Nie znam ludzi, bo za dużo siedzę w robocie i pracuję na chleb. Powiedzcie, że jełop ze mnie nieświadomy, zapędzony w cztery kąty jednej roboty. To by dobrze było, bo po robocie jeszcze jakieś życie by się przytrafiło. Życie. Stosy w koszu w łazience proszą  o więcej. Nie, ja powrócona do dom kole wieczornego dzwona mam na to wszystko z dnia na dzień coraz więcej wywalone.

Na czynsz wydoliło, na chleb jako tako. I na benzynę, co by do roboty ruszyć z rana.

A jajokształtne łby z wyborczych plakatów nie są w stanie przebić się do mojego świata. Mój świat ugiął się pod jarzmem demokracji i, przymiażdżon, gównoburzą, jedna za druga, ustapił pola  ciszy, która swe ziarno na tym ugorze rozwalcowanym rozsiała.

Skoro słowo gówno znaczy, głos mój. Cóż. Nie inaczej. Jak sobie Polsko o mnie przypomnisz, zapukaj w okienko. Może mnie jeszcze zastaniesz.



Takie tu w Polsce mamy klimaty. Nie wyprzedajcie Polski za szmaty.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz