niedziela, 20 lipca 2025

Straszny temat

 Tak. Hejt. 

Nie będzie tutaj cytatów  bo byłyby to wulgaryzmy i przekleństwa.

Zasmakowaliśmy w tym. 

Nie. Ja nie. 

Jestem kulturalna i w zasadzie  nie odpowiadam na hejty.

Czasem tylko. 

Kiedyś facet nazwał prezydenta elekta  alfonsem. 

Napisałam mu: będziesz płakał. Pomyśl, zanim kogoś sponiewierasz. Dostaniesz pozew i możesz dostać wyrok.

Odpowiedzi nie było.

Hejterzy córki Nawrockich już wiedzą, że za hejtem idą konsekwencje.

Nie musisz się z nikim zgadzać ale nie wolno Ci nikim poniewierać.

Po prostu, nie masz do tego prawa a jeśli to robisz, to ktoś się upomni o prawa przez Ciebie skrzywdzonego. I dobrze.

Taki przykład. Facet jechał i padało. Nie zaskoczył i ochlapał pieszą. Piesza go publicznie w fejsie przeklęła do kolejnego pokolenia. Za co? Za ochlapane ciuchy?

No, można.

Wiecie co zamierzam? Namierzać.

Tak. Będę namierzać hejterów i ich konfrontować. 

Wyzwałeś mnie od debili bo nie podzielam twoich opinii? 

Okej. Znajdę cię i pogadamy. Nie od razu do sądu ale powiedz mi to w twarz.

Słowo to moc.

Moc budowania mostów lub moc niszczenia do piątego pokolenia.

Wybór należy do ciebie ale konsekwencje już nie.

Spokojnej nocy bo jeszcze trwa.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz