Kalino białopączna
przy oknie przytulona
targana ostrym wiatrem
bezruchem milcząca
przy oknie pochylona
powiedz
niemy świadku
bezlitosnej drogi łoża
dokąd prowadzi ta droga
niech twoje białe pęki
w zieleń otulone
zaśpiewają kołysankę
na snu porę
opowiedz Teni
o wiosny zieleni
o słońcu i o wietrze
o czasie co mija
i o lecie
opowiedz jej jeszcze
i o jesieni
bardzo dobrze
że tu jesteś

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz