wtorek, 25 czerwca 2024

Poplątane pod platanem

 Miasto opustoszało

 nieco.

 Mniej aut i ludzi. 

Lekko. 


Pusta szkoła krzyczy

snem minionych dni.

Pusta klasa milczy

i milczy się mi.


Chce się prychnąć, phi

er dwa razy pi.

Eh. 

Co to było. 

Co jest.

Dziwny sen Vincenta

Życie poza snem.

Tak. To ja czy nie ja.

Niby wiem a nie wiem.


Czymżeś stworzył mnie

Kimże jestem

Ciągle poza snem

i nie w życiu jeszcze









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz