To, że życie cieszy. I boli. I nas zlewa i my je. I że i tak chcemy, by trwało i na coś się ostatecznie zdało. Coś. Wieczność.
Kiedy wchodzisz w poziom dziwności
wtedy wszystko lepi się
Tracisz pion
Nic nie jest
wszystko nieważnieje
Musisz się wtedy schować
Przeczekać sztorm
Może zrozumienie nadejdzie
a może nie
Nic nie gdaczcie
ze mną płaczcie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz