Stało się. Ferie.
W tle wielka polityka i kłótnia o kasę.
Dadzą, nie dadzą.
Straszne.
My, nauczycielska brać.
Nikt nie traktuje nas poważnie.
Jakby wszystkim rządzącym dotąd
chodziło dokładnie o to
by ze szkół odeszli ludzie z klasą
a zostały miernoty.
Ferie. Odpocznijmy ludzie
po totalnie niedocenianym przez nikogo trudzie.
Zakaz spoglądania w stronę szkolnej papierologii ;-)). Jakie szczyty w planach?
OdpowiedzUsuńNo to teraz alergia na szkolną papierologię na 14 cudownych dni. Jakieś góry na oku?
OdpowiedzUsuńZdublowało mi się...
OdpowiedzUsuń