Siedzę przed kompem.
Przewijam.
Czas mija.
I potem
wklejam post o tym,
jakie to ważne odwiedzić.
Jakie to niecne nie działać.
Jakie to chore być biernym.
Palcem od przewijania odgiętym
oddzielam grzecznych od wrednych.
By w końcu stało się jasne,
kto błądzi a kto ma rację.
Czas minął.
A ja przed kompem siedzę.
Spokojnie.
Jeszcze posiedzę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz