poniedziałek, 6 marca 2023

Otóż to.

 Ja w temacie przyziemności tego świata przyziemnego.

 I z  antyreklamą. Ale ok, z nazwą  poczekam.

By nie zostawić najbliższych bez niczego

zanim człowiek umiera, przeważnie się ubezpiecza.


Więc rzecz dotyczy  ubezpieczenia

gdy uposażony wnioskuje o należne świadczenia.


Otóż bywa, że uposażony  upoważnia kogoś. 

Bo sam, po covidzie, nie bardzo na chodzie.

Więc ktoś ten załatwia wszelką papierologię. 

I dziwna rzecz zdarza się po tygodniu.

Otóż ubezpieczyciel żąda weryfikacji. 

Uposażony ma się podpisać   s a m 

bo podpisane  upoważnienie 

to jednak nie nie nie.

Ale.

Nic z tego. 

Uposażony nie podpisze wam sam niczego.

No nie wiem. Sprawa wygląda słabo. 

Aktywna polisa, uposażony żyje a tu... 


I tak sobie myślę, że sama zmienię polisę

bo niektórym zaufać nie bardzo.


A nazwa do rymu ze słowem 'smród'.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz