Woda spokojna a w niej odbite niebo.
Pełnia lata i jakby jesień lekko.
Spokój. Cisza. Przystań.
Tylko, prawda, nie wiesz
jaka mocą bryzga po twych łydkach
czy tylko woda H2O
i czy to wszystko.
Matko Boska Zielna
co z ciałem wziętaś do Nieba,
nie daj krzywd rozpylać i rozsiewać
wrogom wszelkiego stworzenia.
Niech wonne zioła ciało leczą
a duszę strutą niech leczy Twoja ręka.
Niech liście Twojej łaski wyścielą
spiekotę drogi do Nieba.
Tym, co na wojnie,
i tym, co opłakują
tym, co idą po nie swoje
i tym, co nie obudzą się jutro.
Tym, którym wszystko jedno
i tym, którzy nic nie wiedzą.
Niech życie wszystkim da fory.
Niech już nie będzie wojny
ślepej ślepców przemocy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz