Jeszcze tu wrócę.
Z podróży w żółcień.
Cień.
Kończę.
Wojna ze światem. Szczurem. Sobą. Oknem i zgiełkiem za.
To dzisiaj ja.
Pokłócona z sobą w sobie i w za.
Jakoś tak.
Jeszcze popamiętacie mnie.
Nie, że źle.
Całkiem może dobrze.
Wrócę tu jeszcze.
Przeproszę witraże.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz